Nastąpiła mała reorganizacja naszej mrowiskowej przestrzeni. Nie owijając w bawełnę pozbyliśmy się
masy gratów z dolnej części mrowiska zyskując tym samym trochę przestrzeni użytkowej. Zabrzmiało to trochę urzędowo.
Wynoszenie "gratów". Jegomościa w białej koszuli nie muszę przedstawiac:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz